Stop paleniu

Pozwolę sobie na powrót do poprzedniego miesiąca, bowiem
w listopadzie zbiegają się dwie istotne daty. 19 listopada jest Światowym Dniem Przewlekłej Obturacyjnej Choroby Płuc, 20 listopada to Światowy Dzień Rzucania Palenia Tytoniu.

Ta bliskość dat nie jest przypadkowa, gdyż w naszym kraju 90% przypadków przewlekłej obturacyjnej choroby płuc dotyczy palaczy tytoniu. Pomimo kampanii antynikotynowych nadal pali około 9 mln osób, w tym 3,5 mln kobiet. Nie będę w tym miejscu straszył innymi licznymi chorobami odtytoniowymi. Sądzę, że w tym zakresie wiedza w naszym społeczeństwie jest dość dobrze ugruntowana. Warto wspomnieć, że wśród młodych ludzi coraz częściej miejsce papierosów zajmuje zdrowy tryb życia. Papierosy uważane są za coś wstydliwego i nie na czasie. Palenie w wielu kręgach to po prostu obciach. Dla zatwardziałych palaczy mam kilka użytecznych informacji opartych o aktualne badania, gdyż proces uzależnienia od nikotyny jest dość szeroko i wnikliwie opisywany w literaturze naukowej. W każdym wieku warto podejmować próby rzucenia palenia. Rzucanie powinno być radykalne – nie można rzucić skutecznie palenia poprzez stopniowe zmniejszanie liczby wypalanych papierosów. Nawrót nałogu często występuje w procesie rzucania. Nie wolno poddawać się po pierwszej próbie. Należy wyznaczyć termin następnej i próbować nadal. Statystycznie dopiero siódma próba rzucania palenia jest skuteczna, ale w tej statystyce są oczywiście tacy, którym udało się za pierwszym razem. Nawet kilka dni wolnych od papierosów daje wytchnienie organizmowi – warto podejmować próby.

Powodzenia!

 

lek. Sebastian Nowicki wiceprezes Szpitala 
Powiatowego we Wrześni

  • zdjęcie

« wstecz

Newsletter