Zwykle zabieram Państwa w podróż do jakiegoś miejsca. Dziś będzie inaczej. Zabiorę Was bowiem na wyprawę do wnętrza duszy społeczeństwa, do zbiorowej nieświadomości, jak mawiał Carl Gustav Jung, która odpowiedzialna jest za nasze najbardziej pierwotne przekonania i wierzenia. Należą do nich także te związane z letnią równonocą. Nie będę się rozwodził nad obrzędami nocy sobótkowej, bo są one doskonale znane, a że tytuł rubryki zobowiązuje, postaram się przybliżyć rzeczy w powszechnej świadomości niezadomowione.

Newsletter