Biało-czerwone obchody

Uroczyste obchody główne stulecia wybuchu Powstania Wielkopolskiego 1918-1919, które zorganizowano we Wrześni 28 grudnia zjednoczyły wrześnian ponad polityką, różnicami pokoleniowymi czy ideowymi. Cel był jeden – uczcić pamięć powstańców.

Duch patriotyzmu i radość z wolności, które towarzyszyły naszym przodkom, odczuwalne były także podczas świętowania setnej rocznicy tych wydarzeń. Na ulicach Wrześni powiewały biało-czerwone flagi i proporce, a mimo zimnej i deszczowej aury w sercach wielu zagościła radość i poczucie wspólnotowości.

Obchody, na które zaprosili starostwa wrzesiński Dionizy Jaśniewicz i burmistrz Wrześni Tomasz Kałużny, rozpoczęła uroczysta msza święta w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Stanisława Biskupa Męczennika we Wrześni koncelebrowana przez księży Mieczysława Kozłowskiego, Czesława Krolla, Kazimierza Kuczmę, Adama Zalesiaka i Przemysława Brandta. Po nabożeństwie zanim wychodzący z kościoła uformowali się w uroczysty pochód, otrzymali z rąk harcerzy z hufca Wrzos flagi polskie i powstańcze. W uroczystym przemarszu na cmentarz parafialny prowadzonym wojsko przeszły poczty sztandarowe, samorządowcy, przedstawiciele szkół, instytucji, a także służby mundurowe. Tradycyjnie nie zabrakło wrzesińskich kombatantów.

Dalsza część uroczystości odbyła się pod pomnikiem-mogiłą Powstańców Wielkopolskich na cmentarzu przy ulicy Gnieźnieńskiej. Na początku odśpiewano hymn Polski. Podniosłą chwilę podkreśliły race odpalone przez kibiców Lecha Poznań. Zebranych powitał dyrektor Muzeum im. Dzieci Wrzesińskich Sebastian Mazurkiewicz. – Mija sto lat od momentu wybuchu powstania wielkopolskiego. Po latach niewoli nasi przodkowie chwycili za broń i wyzwolili Wielkopolskę, w tym Wrześnię i ziemię wrzesińską. Kiedy zakończyła się I wojna światowa, nadarzyła się okazja, by zrzucić jarzmo zaborcze. Rankiem 28 grudnia 1918 roku powstańcy pod dowództwem Władysława Wiewiórowskiego zajęli koszary we Wrześni. Stolica powiatu stała się miastem polskim. Nie spoczęli na tym. Już następnego dnia udali się na pomoc w wyzwalaniu sąsiedniego Witkowa. W kolejnych dniach powstańcy z Wrześni, Miłosławia, Borzykowa, Nekli i Strzałkowa brali udział w walkach o Gniezno pod Zdziechową, następnie toczyli boje o Żnin, Szubin, Rynarzewo czy Inowrocław, a także w innych zakątkach Wielkopolski. Wielkie zasługi w zwycięstwach na froncie północnym należą się generałowi Kazimierzowi Grudzielskiemu. Wielu powstańców straciło życie w tych walkach. Niektórzy z nich spoczywają w tej oto mogile, przy której się zebraliśmy. Powstańcy wielkopolscy, pamiętamy wasze czyny, pamiętamy o Was. Oddajemy Wam hołd i cześć. Po jego przemowie wicestarosta wrzesiński Waldemar Grzegorek odczytał list od starosty Dionizego Jaśniewicza (treść publikujemy poniżej). Następnie nastąpiło odsłonięcie tablic pamiątkowych zawierających nazwiska powstańców z terenu ziemi wrzesińskiej poległych i zmarłych wskutek  odniesionych ran. Tablice odsłonili wicestarosta Waldemar Grzegorek, zastępca burmistrza Wrześni Artur Mokracki oraz reprezentanci stowarzyszenia Samorządny Powiat Aleksandra Głowacka i Grzegorz Kaźmierczak, dzięki których staraniom i zaangażowaniu tablice te powstały. Apel pamięci poprowadził major Artur Chlebowski z 33. Bazy Lotnictwa Transportowego 3 Skrzydła Lotnictwa Transportowego w Powidzu. Zakończyła go salwa honorowa w wykonaniu wojska. Uroczystości na cmentarzu zwieńczył wystrzał z armaty w wykonaniu braci kurkowych oraz złożenie wiązanek kwiatów i zniczy pod pomnikiem powstańców. Jako pierwsi wieniec złożyli wrzesińscy kombatanci. 

W piątkowe popołudnie 28 grudnia wrześnianie, podobnie jak ich przodkowie sto lat temu, zebrali się w ważnej idei. Sto lat temu zrobili to dla wolności, sto lat później zrobili to dla uczczenia pamięci walczących o wolność.

Agnieszka Przysiuda-Zielkowska

« wstecz

Newsletter