Czy warto się targować?

Pani Adela robiąc zakupy w sklepie sprzętu gospodarstwa domowego zapytała sprzedawcę, czy cena za lodówkę jest ostateczna. Sprzedawca zaprzeczył, więc zaczęła się targować. Opłaciło się: lodówka została sprzedana 10% taniej. Co na to obowiązujące przepisy?

Ustawa o cenach wyraźnie mówi, że ceny towarów i usług uzgadniają strony zawierające umowę. Kupujący może więc podjąć ze sprzedawcą rozmowę na temat możliwości obniżenia ceny przedstawionej w ofercie. Często konsument nie próbuje się targować, bo obawia się, że byłoby to niezasadne. Tymczasem jeżeli sprzedawca nie zechce z nami z negocjować ceny, po prostu możemy się pożegnać i zrobić zakupy gdzie indziej – tam, gdzie uzyskamy rabat.

Konsument może się targować się, ale często nie korzysta z tej możliwości. Warto o tym pamiętać, zwłaszcza teraz, gdy nadchodzi czas wzmożonych zakupów świątecznych. Podstawa prawna art. 2 ust.1 Ustawa z dnia 5 lipca 2001 roku o cenach (Dz.U. nr 97 poz. 1050 ze zm.).

 

Elżbieta Staszak-Małecka

« wstecz

Newsletter