Witamina D a nasze zdrowie

Badania naukowe wykazują duży wpływ witaminy D na nasze zdrowie, ponieważ kontroluje ona około 200 genów w naszym organizmie. Promienie słoneczne są naturalnym czynnikiem powodującym powstanie prowitaminy D w naszej skórze – może być w niej wytwarzane ponad 90% dobowego zapotrzebowania.

Ilość biosyntezy zależy m.in. od pory roku (np. kremy z filtrem UV upośledzają wytwarzanie prowitaminy). Dlatego w zimie warto o niej pamiętać. Długo uważano, że jest ona związana jedynie z kośćmi (niedobór powoduje krzywicę u dzieci i osteomalację u dorosłych). Okazuje się jednak, że niski jej poziom oznacza wiele problemów zdrowotnych. Niedobór witaminy D osłabia strukturę kości, siłę mięśni i zaburza koordynację ruchową, szczególnie osób starszych. Długotrwały niedobór może wpłynąć na zwiększenie ryzyka osteoporozy i złamań kości. Jej braki mogą kryć się także za powstawaniem niektórych nowotworów (badania wykazują związek niedoboru z częstością występowania raka odbytu oraz choroby Leśniowskiego-Crohna).

Rozważa się związek sezonowości przeziębień (infekcji) z niedoboru witaminy D (wpływ na układ odpornościowy).Wykazano jej oddziaływanie na układ krążenia. Obserwacje kliniczne wykazują, że niedobór witaminy D zwiększa ryzyko depresji i nasila objawy stwardnienia rozsianego (wpływ na układ nerwowy i mięśniowy).

Pożądany jej poziom to 30-40 ng/ml. Niedobory i deficyty witaminy D są powszechne w Europie, dlatego należy spożywać pokarmy bogate w nią: występuje w tranie i olejach rybnych, rybach (łosoś, dorsz, tuńczyk, makrela, sardynki, śledź), żółtku jaja (łyżka stołowa oleju z wątroby dorsza to 1 360 JU witaminy, łosoś gotowany ok.100 g – 360 JU, a żółtko jaja 25 JU).

 

Krystyna Dudzińska
z-ca dyrektora ds. medycznych
Szpitala Powiatowego