Mrozy

Ciepła jesień i początek zimy sprawiły, że aktualna fala mrozów jest szczególnie dokuczliwa. Niestety w skali kraju mrozy stały się już przyczyną kilkudziesięciu zgonów.

Niskie temperatury są niebezpieczne. Zwłaszcza, gdy w krótkim czasie różnica temperatur sięga 30 stopni, tak jak to było przed kilkoma dniami. Pozwolę sobie na kilka uwag dotyczących chłodów. Używanie czapki, szala i rękawiczek jest oczywistością. Najlepiej ubierać się „na cebulkę”, gdyż pomiędzy ubraniami pozostaje warstwa powietrza. Działa ona trochę jak termos.

Im dłużej jesteśmy narażeni na niską temperaturę, tym bardziej rośnie ryzyko wyziębienia organizmu. Szczególnie osoby starsze i schorowane powinny czas spędzany na zimnie ograniczyć do minimum. W czasie mrozów należy pamiętać też o odpowiednim nawodnieniu, gdyż organizm podczas oddychania traci więcej płynów. Mieszkań nie powinno się nadmiernie ogrzewać.

Uważa się, że w temperaturze powyżej 21 stopni Celsjusza śluzówki dróg oddechowych nadmiernie się wysuszają, co osłabia lokalną odporność i ułatwia namnażanie wirusów. Zbyt długie przebywanie na mrozie powoduje nie tylko zwiększone ryzyko infekcji, ale również wyziębienia organizmu. Wrzesiński szpital jest przygotowany do leczenia osób będących w stanie hipotermii. Proszę jednak pamiętać, że ciężka hipotermia jest schorzeniem potencjalnie śmiertelnym. W tle rozważań o zimnie i hipotermii zawsze występuje też temat alkoholu.

Alkohol nie jest dobrym „lekarstwem” na zimno z dwóch zasadniczych względów. Po pierwsze ogranicza zdolność krytycznego myślenia, prowadząc do bagatelizowania zagrożeń. Po drugie jego działanie polega między innymi na rozszerzaniu naczyń krwionośnych w skórze i tkance podskórnej. Skutkiem tego jest fałszywe poczucie ciepła, niestety kosztem szybszego wychładzania organizmu.

lek. Sebastian Nowicki
wiceprezes Szpitala Powiatowego we Wrześni

« wstecz

Newsletter