Zabierz rozum na wakacje

Każdego roku, tuż przed okresem wakacyjnym,  wszyscy wokół jak mantrę powtarzają, że bezpieczeństwo oraz przestrzeganie nakazów i zakazów to podstawa udanego wypoczynku. Czasem możemy poczuć się tym znużeni. Liczba wypadków w górach czy utonięć nad polskimi morzem i jeziorami pokazuje jednak, że nieustanne przypominanie o zachowaniu zdrowego rozsądku i unikaniu ryzykownych zachowań cały czas jest konieczne.

Fala upałów, która ostatnio nawiedziła nasz kraj, sprzyjała wypoczynkowi nad jeziorami i Bałtykiem. Chętnie korzystaliśmy z kąpieli – zarówno tych słonecznych, jak i wodnych. Niestety już podczas pierwszych gorących dni zaczęły docierać do nas przykre informacje dotyczące utonięć. Zapewne niektóre z nich to wynik nieszczęśliwych okoliczności, jednak w wielu przypadkach można mówić o brawurze czy braku rozsądku. Wchodzenie do wody pod wpływem alkoholu, skakanie na główkę w niedozwolonych miejscach, zbytnia ufność we własne umiejętności pływackie czy niedopilnowanie dzieci to tylko niektóre z przyczyn wielu ludzkich tragedii. A przecież tyle się o tym mówi…

Wakacje dopiero się rozpoczynają, wielu dorosłych z utęsknieniem czeka na zasłużony urlop, a dzieci niecierpliwie odliczają dni do wyjazdów. Aby w pełni korzystać z uroków lata i zachować o nim naprawdę piękne wspomnienia, należy przede wszystkim zadbać o bezpieczeństwo własne i innych. W upalne dni zwróćmy również uwagę na właściwe nawodnienie organizmu oraz ubiór. Nie zapominajmy o nakryciu głowy, kiedy przebywamy na pełnym słońcu. Chrońmy naszą skórę przed poparzeniami słonecznymi, w czym pomoże stosowanie odpowiednich preparatów. Nie spędzajmy zbyt wiele czasu na opalaniu, szukajmy zacienionych miejsc, by uniknąć udaru. Podczas zabawy w wodzie nie spuszczajmy z oczu naszych pociech i sami zachowujmy się z szacunkiem wobec zdrowia i życia własnego oraz innych. Darujmy sobie niebezpieczne popisy i ryzykanctwo. Nie wbiegajmy do chłodnego jeziora lub morza, kiedy jesteśmy rozgrzani, gdyż może się to skończyć wystąpieniem wstrząsu termicznego.

Pamiętajmy o odpowiednim zachowaniu na plaży, która nie należy tylko do nas. Nie zakopujmy śmieci w piasku, nie wyrzucajmy ich do wody, nie pozwólmy, żeby porwał je wiatr – to szkodzi nie tylko środowisku, ale i nam samym. Kto chciałby spędzić wolne chwile na kocu w otoczeniu butelek, plastikowych opakowań czy zużytych pieluch? Palenie papierosów, odpalanie grilla i głośne słuchanie muzyki w otoczeniu innych wypoczywających osób to również niezbyt dobry pomysł. Budowanie ogromnych „fortyfikacji” z parawanów, parasoli, namiotów i wicie własnego gniazda na piasku (najlepiej tuż przy wejściu do wody, tak aby utrudnić innym dostęp do niej) także nie ma nic wspólnego z dobrym wychowaniem. Na plaży nie jesteśmy u siebie, dlatego traktujmy się z należytym szacunkiem, rozumiejąc przy tym, że wszyscy powinniśmy zadbać o to, co wspólne.

Latem często docierają do nas historie o nieodpowiedzialnym zachowaniu w górach. Podróż na wysokie szczyty w klapkach czy szpilkach, niedopasowanie odzieży do warunków atmosferycznych, brak odpowiedniego ekwipunku i zbaczanie z wytyczonych szlaków może zakończyć się tragedią. Ludzie je wyznaczający doskonale wiedzą, jakie niebezpieczeństwa mogą czyhać na turystów w miejscach, w które nie należy się wybierać. Planując urlop w górach, zaufajmy ich doświadczeniu i trzymajmy się wytyczonych ścieżek. Trasa nad Morskie Oko czy droga na Rysy to nie modowy wybieg. Jeśli chcemy zabłysnąć strojem lub butami, nie musimy zdobywać górskich szczytów, wystarczy, że umówimy się ze znajomymi do restauracji lub na imprezę. Wyprawy w góry czy w leśne tereny często łączą się z rozpalaniem ogniska. Należy pamiętać, że można to robić tylko w wyznaczonych miejscach, wyłącznie za zgodą właściciela terenu lub nadleśniczego.

Obojętnie, w jakie miejsca zaprowadzą nas wakacyjne przygody, zawsze zachowujmy się w nich z poszanowaniem zasad bezpieczeństwa i tych panujących w normalnych społecznych relacjach. Szanujmy swoje zdrowie i życie. Cieszmy się słoneczną pogodą i nabierajmy sił na łonie natury, która jest naszym wspólnym dobrem. A to oznacza, że wszyscy musimy o nie dbać. Nie zapominajmy także, że koronawirus nagle nie zniknął, więc nadal powinniśmy przestrzegać zalecanych obostrzeń. Zróbmy wszystko, by niezapomniane chwile na długo pozostały w naszej pamięci, a powracające wspomnienia kojarzyły się wyłącznie pozytywnie.

Monika Tomczak


 

« wstecz

Newsletter