Trzeba tylko chcieć

We Wrześni jest sporo możliwości podnoszenia kwalifikacji. Można zdobyć tytuł zawodowy technika wielu dziedzin w Wielkopolskim Samorządowym Centrum Kształcenia Ustawicznego lub odbyć studia na funkcjonującym w tym samym budynku (przy ul. Wojska Polskiego 2A) wydziale kaliskiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej, która od października oferuje nie tylko mechanikę i budowę maszyn, ale także pielęgniarstwo. O możliwościach edukacyjnych rozmawiamy z dyrektor WSCKU Urszulą Kropaczewską.

Na początek proszę opowiedzieć krótko o wydziale, który kolejny rok funkcjonuje we Wrześni.

Wydział Medyczno-Społeczno-Techniczny został utworzony dwa lata temu, czyli teraz 1 października zaczynamy trzeci rok działalności. W trzyczłonowej nazwie mieszczą się te kierunki, które uruchomiliśmy, uruchamiamy lub chcemy uruchomić w przyszłości. Do tej pory była to mechanika i budowa maszyn, na którą po raz trzeci prowadzony jest nabór. To nam się bardzo dobrze sprawdza – w pierwszym roku studia rozpoczęło ponad 30 osób, natomiast w zeszłym roku przyjęliśmy 25. Teraz jesteśmy w trakcie rekrutacji, ale myślę, że grupa zostanie utworzona.Są to studia zaoczne, dlatego że na ten kierunek mechanika i budowa maszyn przede wszystkim przychodzą osoby, które już pracują albo w najbliższej przyszłości będą pracowały i są rozchwytywane na rynku. Od ponad dwóch lat staraliśmy się o uruchomienie kierunku pielęgniarstwo. Zapotrzebowanie oczywiście na ten kierunek jest, bo, jak wiemy, w szpitalach czy w ośrodkach zdrowia, również w prywatnym sektorze brakuje pielęgniarek. Zupełnie niedawno zapadła decyzja Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, że ten kierunek możemy uruchamiać. Rekrutacja już ruszyła i na pewno potrwa do końca września. W planach mamy też uruchomienie zarządzania, na które jest również ogromne zapotrzebowanie. Czekamy w tej sprawie na decyzję ministerstwa.

Czyli plany są duże, ale, jak widać, wydział rozwija się bardzo prężnie.

Chcielibyśmy oczywiście dużo więcej, bo naszym założeniem po tym, gdy przestało istnieć we Wrześni kolegium językowe, było, żeby jakoś tę potrzebę rynku odnośnie szkoły wyższej zaspokoić – i stąd zaproszenie wydziału PWSZ do Wrześni. Studia są bardzo ciekawą propozycją ze względu na zapotrzebowanie na kierunki, ale również dlatego, że dają społeczności lokalnej możliwość zdobycia wykształcenia bez konieczności dojazdów na zajęcia do Poznania, Konina czy właśnie do Kalisza. Także forma zaoczna jest bardzo atrakcyjna, bo nasi studenci zwykle pracują cały tydzień, kończą pracę w piątek o godzinie 15, a o 16 są już u nas na zajęciach. Zajęcia odbywają się 2 albo 3 razy w miesiącu, więc obciążenie jest duże, ale myślę, że po otrzymaniu tytułu licencjata czy inżyniera absolwenci będą przeszczęśliwi, że udało im się ukończyć studia na miejscu.

Wszystkie zajęcia teoretyczne odbywają się w budynku przy Wojska Polskiego 2A. A co z praktyką?

Zajęcia teoretyczne są na miejscu, natomiast zajęcia praktyczne w zakładach pracy, z którymi mamy podpisane porozumienia. Laboratoria odbywają się w Zespole Szkół Politechnicznych, który dysponuje odpowiednimi pracowniami technicznymi. Gdy jednak już powstanie Centrum Badań i Rozwoju Nowoczesnych Technologii w Grzymysławicach, to jak najbardziej również z jego zaplecza nasi studenci na drugim, trzecim roku będą mogli korzystać.

Jeśli chodzi o pielęgniarstwo, to miejscem praktyk jest szpital powiatowy?

Tak, szpital, choć my mamy na miejscu w siedzibie WSCKU przygotowane sale szpitalne, z fantomami i potrzebnym sprzętem używanym na co dzień w szpitalu, gdzie „na sucho” odbywają się ćwiczenia.

W jakim trybie będzie można studiować pielęgniarstwo?

Na studiach dziennych i okołoweeekendowych. System dzienny to sześciosemestralna nauka, natomiast system okołoweekendowy, w którym zajęcia są od czwartku do wtorku i raz w miesiącu w środę, trwa siedem semestrów. Oczywiście nie będzie też tak, że studenci będą co tydzień od czwartku do wtorku od rana do wieczora na zajęciach. W tej chwili już wiadomo, że kilka osób złożyło dokumenty na naukę w trybie dziennym, ale przy tym dużo większe zainteresowanie jest studiami okołoweekendowymi, które łatwiej pogodzić z pracą. W zeszłym roku jako Wielkopolskie Samorządowe Centrum Kształcenia Ustawicznego uruchomiliśmy kierunek opiekun medyczny, też w zamierzeniu, że potem jego absolwenci mogliby być w przyszłości pielęgniarkami, gdy uda im się dostać na studia na wrzesińskim wydziale i je ukończyć. Kierunek opiekuna medycznego świetnie się sprawdził. W szpitalu te osoby, a także pielęgniarki, są bardzo potrzebne, bo po prostu brakuje personelu.

Jakie jeszcze kursy prowadzicie i które można rozpocząć od września?

Do tej pory uruchomiliśmy 17 kursów, a dla raczkującej placówki jest to bardzo dużo. Od nowego roku zapraszamy ponownie na kurs opiekuna medycznego, które sprawdził się przede wszystkim dlatego, że duża część osób dostała pracę w służbie zdrowia. Rusza nowy kierunek – asystent osoby niepełnosprawnej, bo na takie osoby też jest ogromne zapotrzebowanie. W zeszłym roku pięknie się sprawdził, celowo mówię „pięknie” – florysta. Było na nim bardzo dużo osób, przy czym część z nich przychodziła na zajęcia hobbystycznie, nie podchodząc do egzaminu praktycznego, tylko uczestnicząc dla własnej przyjemności i chęci rozwijania umiejętności. Do egzaminu praktycznego przystąpiło jednak na koniec kursu dwadzieścia osób, czekamy na ich wyniki. Od września chcemy utworzyć nową grupę na kierunku technika usług kosmetycznych, które również budzi duże zainteresowanie. Proponujemy też coś bardziej technicznego, czyli technika logistyka, technika ochrony osób fizycznych i mienia oraz technika budownictwa. Na tym ostatnim kierunku korzystamy z pracowni Powiatowego Centrum Edukacji Zawodowej. Od września można też kształcić się w kierunku technika archiwisty, technika administracji i technika rachunkowości – chcemy stworzyć kolejne grupy, gdyż ta oferta wzbudza duże zainteresowanie.

Jak duże są grupy i jakie wymogi trzeba spełnić, żeby się dostać na poszczególne kursy?

W grupach uczy się od 10 do 25 osób. Wymogów w zasadzie nie ma dużo, trzeba mieć ukończoną minimum szkołę podstawową lub gimnazjum i trzeba być osobą pełnoletnią. Oczywiście nie może być przeciwwskazań zdrowotnych do odbywania praktyk zawodowych.

Czyli krótko mówiąc – we Wrześni można się rozwijać, trzeba tylko chcieć.

Właśnie, trzeba tylko chcieć! Gdy przestało działać kolegium, znaleźliśmy nową formułę, która naprawdę się sprawdza. My jesteśmy zachwyceni, że WSCKU i wydział PWSZ we Wrześni się rozwijają i zapraszamy wszystkich chętnych do współpracy.

Rozmawiała Klara Skrzypczyk