Jest co świętować
Wraz z wyczekiwanym długim weekendem rozpoczynamy maraton majowych świąt. Czy planując atrakcje na wolne dni, zwracamy uwagę na to, jaka jest ich geneza i co tak naprawdę będziemy w najbliższym czasie świętować?
Niektórzy szczęściarze z dużą pulą urlopu do wykorzystania długi majowy weekend rozpoczęli już w kwietniu. Jednak faktycznie korowód majowych świąt rozpoczyna się 1 maja Międzynarodowym Świętem Pracy. Obchodzone już od 1890 roku, na pamiątkę robotników, którzy podczas demonstracji w Chicago domagali się lepszych warunków pracy, w Polsce święto to uzyskało status państwowego w 1950 roku. Niegdyś hucznie świętowane przez tłumy na pierwszomajowych pochodach, dziś dla wielu jest po prostu pierwszym dniem majówki. Kościół katolicki, jako alternatywę dla promowanego przez władze PRL Święta Pracy, w latach 50. XX wieku ustanowił dzień 1 maja świętem św. Józefa Rzemieślnika, patrona ludzi pracy (z tej okazji planowane są m.in. uroczystości odpustowe we wrzesińskim kościele pod jego wezwaniem na Lipówce). Od 15 lat 1 maja jest także dniem upamiętniającym inne ważne wydarzenie w naszej historii – wejście Polski do Unii Europejskiej.
Również 15 lat temu, dzięki ustawie z 2004 roku, na stałe do naszego kalendarza weszło inne święto – obchodzony 2 maja Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej. Co prawda nie jest to dzień wolny od pracy, ale wielu z nas bierze tego dnia urlopy, a część urzędów (w tym Starostwo Powiatowe we Wrześni) odpracowało go wcześniej i będzie 2 maja zamknięte. Święto to może być doskonałą okazją, by zamanifestować swój patriotyzm poprzez wyeksponowanie biało-czerwonej flagi na naszych domach. Data 2 maja nie jest przypadkowa i nie wzięła się tylko z próby wypełnienia luki pomiędzy dwoma świętami państwowymi – tego dnia w 1945 roku polscy żołnierze zawiesili biało-czerwoną flagę na Kolumnie Zwycięstwa w Berlinie, na znak zbliżającego się końca II wojny światowej. Warto przypomnieć, że od 2002 roku 2 maja to także Dzień Polonii i Polaków za Granicą. Tego dnia wrześnianie świętują też w wymiarze lokalnym – 2 maja obchodzona jest rocznica zwycięskiej bitwy pod Sokołowem z 1848 roku.
Chyba najważniejszym z majowych świąt jest 3 maja. Obchodzone na pamiątkę uchwalenia w 1791 roku Konstytucji 3 Maja, było, wskutek burzliwych losów naszego kraju, przez wiele lat oficjalnie zakazane, najpierw przez wszystkich zaborców, później w latach 1951-1990 przez władze PRL. Za święto narodowe zostało ono uznane w 1919 roku, po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Już rok później dzień 3 maja stał się również oficjalnie uroczystością kościelną. Święto Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski upamiętnia śluby lwowskie złożone w czasie potopu szwedzkiego przez króla Jana Kazimierza, które oddawały ówczesną Rzeczpospolitą pod opiekę Matki Boskiej i miały, dzięki obietnicy poprawienia sytuacji chłopów i mieszczan, poderwać do walki przeciwko najeźdźcy całe społeczeństwo. Notabene część z założeń ślubów lwowskich została później zapisana w Konstytucji 3 Maja.
Jeśli do powyższych trzech świąt dodamy sobotę i niedzielę 4 i 5 maja, wychodzi nam naprawdę długa majówka – rok 2019 jest dla nas pod tym względem łaskawy. Życzymy zatem miłego świętowania i zachęcamy, by szczególnie 2 i 3 maja na naszych domach i posesjach powiewało jak najwięcej biało-czerwonych flag – wyraźmy w ten sposób szacunek dla tradycji i podkreślmy naszą narodową tożsamość. A to nie koniec majowego maratonu świąt o charakterze patriotycznym – zachęcamy również do wzięcia udziału w uroczystościach upamiętniających zakończenie II wojny światowej, które odbędą się 8 maja o godz. 12 przy pomniku 68. Pułku Piechoty we Wrześni.
(nj)