W amerykańskim stylu

Artyści z Teatru Wielkiego im. Stanisława Moniuszki w Poznaniu przeprowadzili publiczność zgromadzoną w dawnym ewangelickim kościele w Miłosławiu przez historię Stanów Zjednoczonych czasu prohibicji i wojny gangów. Jednak wątki z przeszłości stanowiły jedynie tło dla najważniejszego aspektu wydarzenia – kameralnego koncertu piosenek George’a Gershwina pt. „nieBłękitna Rapsodia”.

Powiatowa Scena Kultura ZAMKOWA 20 października rozbrzmiała dźwiękami łączącymi jazz z muzyką klasyczną. Utwory wykonywane przez solistki – Monikę Mych-Nowicką (sopran) i Galinę Kuklinę (mezzosopran), którym na fortepianie akompaniowała Olga Lemko, przeniosły zebranych do lat 20. i 30. XX wieku, kiedy to za oceanem żył i tworzył kompozytor żydowskiego pochodzenia George Gershwin (właśc. Jacob Gershowitz). W USA był to także czas zakazu produkcji, sprzedaży i transportu alkoholu, rozkwitu czarnego rynku i działalności mafijnych grup. Wówczas młody, ale niezwykle utalentowany pianista ruszył na podbój Ameryki.

Zaczęło się od nagrania jednego z jego utworów (Swanee) przez piosenkarza Ala Jolsona. W 1920 roku piosenka sprzedała się w milionach egzemplarzy. Broadway i Hollywood otworzyły przed Gershwinem swoje wrota, a on wykorzystał okazję i dotarł na sam szczyt, komponując kolejne utwory, musicale i muzykę filmową. Sukcesy artystyczne wiązały się oczywiście z finansowymi. Takie wzbogacenie się w okresie wielkiego kryzysu gospodarczego było czymś wyjątkowym. Niestety rozwijająca się kariera nie cieszyła kompozytora zbyt długo – zmarł na guza mózgu w wieku 38 lat.

Tło obyczajowe i historyczne mające wpływ na życie i muzykę twórcy przybliżył publiczności prowadzący koncert Jaromir Trafankowski. Jego wystąpienia przeplatały się z popisami wokalnymi Mych-Nowickiej i Kukliny. Artystki zaśpiewały m.in. Blah, Blah, Blah, Do It Again, Oh, Lady Be Good czy I’ll Build a Stairway to Paradise. Nie można zapominać również o tancerzach – Beatrice Rancani i Johnie Svenssonie, którzy towarzyszyli solistkom na scenie, prezentując choreografię w klimacie lat 20. Także ich stroje przywodziły na myśl minioną epokę.

Trwający ponad godzinę spektakl ściągnął do Miłosławia wielu miłośników muzyki z naszego powiatu. Opuszczając ZAMKOWĄ, nie kryli zadowolenia z tego, że zaproponowana przez artystów podróż wywoływała same pozytywne emocje. Z kolei występującym takie kameralne spotkania z widownią nie przytrafiają się zbyt często. W tym roku jednak nierzadko można zobaczyć ich w mniejszych miejscowościach ze wzglądu na przeprowadzany na szeroką skalę remont Teatru Wielkiego. – Nawet w tam nie zdarzają się nam bisy – komentowali zaskoczeni niezwykle ciepłym przyjęciem.

Wydarzenie zorganizowane przez powiat wrzesiński było współfinansowane ze środków samorządu województwa wielkopolskiego w ramach programu „Kultura w drodze”.

Monika Tomczak

  • nieBłękitna Rapsodia
  • nieBłękitna Rapsodia
  • nieBłękitna Rapsodia
  • nieBłękitna Rapsodia
  • nieBłękitna Rapsodia
  • nieBłękitna Rapsodia

 

« wstecz